Na początek warto wyprostować pewne nieporozumienie, które czasami pojawia się w kontekście tego albumu. Nie jest to bowiem składanka piosenek z kanałów śpiewanych w czasie Powstania Warszawskiego. Wszystkie utwory z albumu powstały za sprawą Antoniego Komasy-Łazarkiewicza, wybitnego kompozytora, który miał za zadanie przygotować muzykę filmową dla Miasta 44, hitowego filmu o czasach Powstania Warszawskiego. Jest to tylko i aż muzyka filmowa, którą na pewno pamięta każda osoba mająca na koncie wizytę w kinie n tym filmie.
Muzyka do filmu musi być taka, jak sam film, tak więc w przypadku tego wydawnictwa mamy nowoczesne brzmienia, które jednak bardzo mocno inspirowane były dźwiękami charakterystycznymi dla ówczesnej Warszawy. Trzeba podkreślić, że nie mamy tutaj do czynienia z filmem stricte wojennym, gdzie to działania zbrojne byłyby głównym bohaterem-tematem. Film opowiada o dwójce młodych ludzi, którzy urodzili się po prostu w niewłaściwym miejscu w niewłaściwym czasie i musieli żyć swoje życie w warunkach, których nikomu byśmy nie życzyli. Jest tutaj miłość, jest strach, jest smutek, ale jest też i szczęście i właśnie taki charakter ma wydawnictwo.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz