piątek, 24 kwietnia 2015

Prawda o współczesnym rapie


Gang Albanii jest malowany na najgorszą patologię, jaka pojawiła się w ostatnich latach. Sęk w tym, że nie jest to coś, co „się pojawiło”, ale zostało stworzone przez trzy znane postaci polskiego rapu, które w dodatku posiadają nie tylko wieloletnie doświadczenie na scenach, ale jeszcze bardzo potężny dorobek i o zgrozo, szacunek innych raperów. Panowie odkryli jakiś czas temu, że od niedawna najlepiej sprzedaje się wizerunek bananowego dziecka, handlarza narkotyków, playboya i co tam jeszcze połączonego w jedną rapową całość podlaną klubowymi Beatami, których nie usłyszymy na Majorce czy Ibizie, ale na pewno pojawią się w każdej remizie. To, co początkowo miało być żartem z całej rapowej sceny muzycznej, naglę, dzięki dobrej jakości wykonania pod względem flow i beatów, okazało się wielkim przebojem zwłaszcza wśród młodszych słuchaczy muzyki wszelakiej. Można się martwić, czy traktująca cały projekt na poważnie młodzież nie zrobi sobie Gangiem Albanii krzywdy, co zresztą już  się zdarzało, ale jeśli przypomnimy sobie, że w naszej młodości słuchaliśmy Nagłego Ataku Spawacza i jakoś żyjemy, to uświadomimy sobie, że nasz strach przed raczej komicznym Gangiem Albanii jest raczej na wyrost. Warto posłuchać i się pośmiać.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz