piątek, 22 maja 2015

Violetta powoli pobija polskie serca



Dla wielu osób cały czas pozostaje tajemnicą, kim jest Violetta. Coraz większej grupie nie trzeba tego już tłumaczyć, ale jeśli ktoś nie miał okazji się z nią spotkać, spieszymy z krótkim życiorysem, ponieważ jest on bardzo ciekawy. Tak naprawdę mamy bowiem do czynienia z osobą, która nie istnieje. Violetta jest główną postacią show na Disney Channel, które skupia się na muzyce i śpiewie. Violetta jest tam postacią tytułową i główną bohaterką show, młodą dziewczyną, która trafiła do szkoły z internatem dla wybitnie uzdolnionych muzycznie młodych osób. Można powiedzieć, że jest kolejną z wielkich gwiazd muzycznych promowanych przez kanał Disneya. Tym razem jest to gwiazda latynoska, ponieważ produkcja całego serialu odbywa się w Argentynie i ma charakter musicalu połączonego z klasyczną południowoamerykańska telenowelą. 
    Muzyka, którą dostajemy, nie jest oczywiście specjalnie ambitna. Jest to pop zmiksowany z różnymi rytmami południowoamerykańskimi. Jest on jednak pełen energii, radości i po prostu jest to muzyka bardzo pozytywna, która szczególnie dobre wrażenie robi na ludziach młodych. Jest to wreszcie coś bez przemocy, bez nadmiaru seksu i z potężną dawką pozytywnego przesłania.

czwartek, 21 maja 2015

To nie szatan, to gitara

Ciężkie brzmienia nad Wisłą mają bardzo utrudnioną drogę do słuchacza. Jeśli tylko w jakimś utworze jest trocheja dużo gitary, od razu przed bramą lokalu, gdzie ma się  odbywać koncert takiej kapeli, pojawia się kółko modlitewne próbujące egzorcyzmować struny. Bardzo wiele z tego powodu tracimy, ponieważ w wielu przypadkach oprócz tej strasznej ciężkiej gitary potrafią pojawić się skrzypce, wspaniały, operowy głos wokalistki lub niezwykle doniosłe i ważne teksty. Apocalyptica jest dobrym przykładem połączenia styli, które razem dają nam ciężki metal. Którą dokładnie jego odmianę? Ciężko powiedzieć, bo panowie pewnie sami za bardzo się nie interesują klasyfikacją i wolą tworzyć po prostu dobre rzeczy z różnych nomem omen parafii. W przypadku tego zespołu nie można za bardzo liczyć na piękne wokale, ale za to jest wspaniała sekcja smyczkowa, która w bardzo wielu utworach jest niemal przed gitarami, co w przypadku takich zespołów zdarza się bardzo rzadko. Nie jest to oczywiście pierwszy album formacji, więc oddani fani na pewno wiedzą, czego się tutaj spodziewać. Osoby, które prędzej nie miały okazji się spotkać z tymi brzmieniami, a w radio raczej ich nie usłyszą, mają ciekawą okazję do poznania nowych brzmień.

czwartek, 14 maja 2015

Wiersze Jarosława Iwaszkiewicza śpiewane przez Mirosława Czyżkiewicza


„Muzyka wieczorem”, czyli pierwsza część tytułu albumu, jest nawiązaniem do tomiku wierszy Jarosława Iwaszkiewicza, który pojawił się na półkach księgarni w 1980 roku, w okresie największego napięcia społecznego, zaraz przed jego wybuchem. Oczywiście w tym czasie dusza poety nie żyła polityką, bo gdyby tak było, pewnie dzisiaj nie mielibyśmy okazji pochylić się nad tym wydawnictwem. Powstało ono bowiem jako efekt przemyśleń multiinstrumentalisty i bardzo wszechstronnego artysty, Mirosława Czyżkiewicza, który zaczytując się wierszami Iwaszkiewicza przez wiele wieczorów postanowił, że powinien dodać do nich cząstkę siebie i zaprezentować je szerszej publiczności. W końcu kto dzisiaj czyta wiersze?
    Mamy do czynienia z płytą naprawdę niezwykłą w naszych obecnych czasach. Oczywiście takich wydawnictw pojawia się coraz więcej, ale trafiają w nasze ręce tak rzadko, że równie dobrze mogłoby ich nie być w ogóle. Jeśli ktoś ma ochotę na odrobinę przemyśleń i na poczucie czegoś czasie kontaktu z muzyką, z pięknymi balladami, a nie tylko z piosenkami o tym, co ten czy inny raper ma nad głową, warto jest sięgnąć po tę właśnie pozycję i poczuć, że dla odmiany, ma się kontakt z prawdziwą, czystą sztuką.