Płyta z muzyką jazzową nie może zdobyć dużej popularności w Polsce. Nie jest to bowiem muzyka skierowana to szerokiego grona. Na szczęście jednak album Włodka Pawlika i filharmoników kaliskich został doceniony za granicą, dzięki czemu artyści otrzymali tegoroczną Nagrodę Grammy.
Nagrodzony album "Night in Calisia" to tak naprawdę drugie wydanie tej samej płyty. Pierwsze ukazało się w Polsce w 2012 roku. W roku 2013 na amerykańskim rynku wydała go wytwórnia Summit Records.
"Night in Calisia", czyli "Noc w Kaliszu" to nie pierwszy album Pawlika wydany przez wytwórnię Summit Records. Artysta ma już na koncie jeden album wydany w tej wytwórni - "Tykocin Jazz Suite". Był to duet nagrany razem z Randym Breckerem. Tym samym, który współtworzył także nagrodzony album "Night in Calisia".
Włodek Pawlik to niesamowity artysta obdarzony ogromnym talentem. Jego wybitny słuch i niezwykła wrażliwość muzyczna są odczuwane w każdym dźwięku, jaki rejestruje na swoich albumach. Współpraca z Randym Breckerem, wybitnym amerykańskim jazzmanem, zdobywcą sześciu nagród Grammy wychodzi Polakowi na dobre. Obaj panowie współtworzą doskonały jazz na najwyższym poziomie. Urzeka on zarówno fanów jazzu, jak i szanowną komisję konkursową - członków Narodowej Akademii Sztuki i Techniki Rejestracji.
"Night in Calisia" to album, który można polecić każdemu, kto lubi dobrą muzykę, niekoniecznie tę popularną. Warto docenić polskich artystów, którzy są cenieni na całym świecie. Być może dzięki takim osobom, jak Włodek Pawlik, jazz stanie się w naszym kraju bardziej popularnym gatunkiem muzycznym.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz