sobota, 28 grudnia 2013

Daddy's Cash - Body Blues

Niewielu polskich artystów mogłoby uchodzić za gwiazdy światowego formatu. Tym bardziej, jeśli mówimy o wykonawcach muzyki rozrywkowej. Okazuje się jednak, że także w Polsce są zespoły, które dorównują tym zza oceanu. Niektóre z nich brzmią bardziej "po amerykańsku", niż muzycy, którzy stamtąd pochodzą. Oto przed Państwem - Daddy's Cash.


Słuchając albumu "Body Blues" trudno nie odnieść wrażenia, że mamy do czynienia z amerykańskimi muzykami. Album zawiera bowiem typowo jazzowe i blusowe kawałki, których nie powstydziłby się żaden czarnoskóry artysta - klasyk. Krążek grupy Daddy's Cash naprawdę wciąga, a chce się go słuchać jeszcze dłużej, gdy dowiadujemy się, że zespół tworzy grupa polskich muzyków.

Daddy's Cash tworzą: Radosław Dzielski, Łukasz Belcyr, Wojciech Inglot, Michał Jasiczek, Michael Borowski, Łukasz Wiercioch i Jędrzej Jasiczek. Trzeba przyznać, że to połączenie kilku osobowości pozwoliło stworzyć naprawdę znakomity i niezwykle interesujący album.

"Body Blues" to przede wszystkim muzyka rozrywkowa, która wciąga i niejednokrotnie porywa do tańca. Usłyszymy tam szereg instrumentów, wokalistów, a nawet chór gospel. Całość brzmi niesamowicie profesjonalnie, co udowadnia, że muzycy wiedzą co robią, a każdy dźwięk, jaki usłyszymy na płycie, jest dokładnie przemyślany.

Nic dziwnego, że artyści tworzący zespół Daddy's Cash są nieustannie zapraszani do współpracy ze światowej sławy muzykami jazzowymi i bluesowymi. Swoim albumem "Body Blues" naprawdę pokazali klasę i wskoczyli na najwyższy poziom.

Album grupy to naprawdę godna polecenia propozycja muzyczna. Spodoba się nie tylko fanom bluesa i jazzu, ale każdemu, kto lubi potężną dawkę energii wydobywającą się z głośników.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz