Nastoletnie słuchaczki od jakiegoś czasu nie mają w Polsce żadnego idola wśród rówieśników, do którego mogłyby wzdychać. Wygląda na to, że tę lukę może wypełnić Dawid Kwiatkowski i jego młodzieńcza twórczość. Na rynku muzycznym pojawił się niedawno jego debiutancki album, którym od razu podpił serca młodych Polek.
"9893" to album skierowany głównie do młodszych odbiorców, tych nastoletnich. Nie oznacza to jednak, że muzyka Dawida nie nadaje się do słuchania przez osoby starsze. Dawid Kwiatkowski to młody artysta, który wyróżnia się nie tylko talentem, ale także profesjonalizmem. Świadczy o tym jego debiutancki krążek oraz fakt, że Dawid przyłożył się do niego naprawdę solidnie. Nie tylko śpiewa, ale jest także autorem części piosenek.
Cały świat ma Justina Biebera, Polacy mają swojego Dawida Kwiatkowskiego, a przynajmniej tak się zapowiada. Wygląda bowiem na to, że pierwszy album tego debiutującego wokalisty rozpalił pragnienia dziesiątek tysięcy fanek w Polsce. Płyta sprzedaje się doskonale, a koncerty obfitują w szeroką publiczność. Czego więcej może chcieć tak młody artysta?
Warto zauważyć, że Dawid Kwiatkowski ma obecnie 17 lat, co stawia go w bardzo szczególnej sytuacji. Jego debiutancki album otwiera bowiem przed nim drzwi do kariery, a trzeba powiedzieć, że Dawid pokazał się na nim z jak najlepszej strony. Z pewnością doceniają do fani i fanki. Nie warto patrzeć na opinie osób krytykujących twórczość Dawida.
Oczywiście, można się czepiać słodkich melodii i płytkich tekstów. Tak jednak wygląda muzyka nastolatków. Wierzę jednak, że doczekamy się naprawdę dojrzałego albumu Dawida Kwiatkowskiego i nie będzie on kolejnym młodym artystą, którego 5 minut sławy będzie trwało naprawdę tylko 5 minut...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz